piątek, 18 listopada 2011

18 listopad

Czy marzenia mogą się spełnić w snach? A może to sny spełniają się w marzeniach? Czy determinacja w dążeniu do celu zależna jest od miejsca urodzenia, zamieszkania, środowiska w jakim się wychowaliśmy? A może to zależy tylko od uporu w dążeniu do celu, a może..... od grubości portfela?
Czy dzieci z ubogich rodzin mają większe czy mniejsze szanse na wypromowanie siebie, swojego talentu i osiągnięcie sukcesu na polu walki między wytwórniami muzycznymi, filmowymi..?
Poglądów jest tyle, ilu jest ludzi..Dzieci z rodzin patologicznych mają często wsparcie władz gminy, miasta.. Owszem, przeżyły w swoim życiu wiele złych rzeczy, ale czy na tyle złych by nie umieć sobie poradzić w dorosłym życiu? Wiem może nie wszyscy mieliby taką siłę przebicia .. ilu jest np. dobrych raperów z biednych dzielnic, dealerów? Więcej niż nam się wydaje. Z drugiej strony mamy dzieci z 'dobrych' domów. Zazwyczaj mają o wiele więcej niż Ci ubodzy: miłość, wsparcie rodziców, pieniądze, ale czy to jest kluczem do szczęścia? Nie sądzę.Każdy z nas ma na ziemi własną rolę do odegrania. Nie my decydujemy o swojej przyszłości lecz Bóg. Uważam, że jeśli ktoś ma talent w duszy to wygra walkę z własnym losem - i nie ważne czy jest biały czy czarny, czy jest pełnosprawny czy może los pokrzywdził go trochę bardziej, niż innych. Najważniejsza jest wiara i dążenie do wyznaczonych przez siebie celów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz