wtorek, 20 grudnia 2011

19 grudzień

Związek- potrzeba dwojga ludzi bycia ze sobą i wzajemnej przynależności, przy zachowaniu własnego indywidualizmu i tożsamości. Potrzebę dwojga ludzi bycia ze sobą, można uznać za początek wszystkiego - zanim kogoś pokochasz pragniesz z nią spędzać mnóstwo czasu.

Minęło kilka dni od spotkania i jedyną rzeczą, o której mogę teraz powiedzieć jest totalny brak zaangażowania z jego strony, brak jakiegokolwiek kontaktu.. Nauka to chyba jest jedyny powód obecnej sytuacji, ale czy poświęcając nauce cały dzień, nie jesteśmy w stanie znaleźć chwili by się do siebie odezwać?

Nie wyobrażam sobie żyć z drugą osobą i czuć, że jest ona gdzieś daleko. I nie chodzi tu bynajmniej o odległość, bo można przez jakiś czas być w związku, będąc fizycznie bardzo daleko od siebie. Mamy wreszcie różnorakie formy komunikacji, które pozwalają nam utrzymać kontakt i poczucie bliskości mimo fizycznej odległości
 
 Wzorem tu dla mnie jest para moich znajomych, którzy są ze sobą już bodajże 5 lat, a kiedy jedno z nich wyjedzie chociażby na 2 tygodnie, oboje nie mogą wytrzymać, by nie porozmawiać ze sobą przynajmniej parę minut dziennie przez telefon lub Skype.Oboje do siebie regularnie dzwonią, piszą SMS-y. Oboje czują, że potrzebują bliskości partnera, że niezbędne im jest poczucie, że ten partner jest i że nie są sami. Nie należy tego mylić z jakimkolwiek osaczeniem. To jest właśnie moim zdaniem miłość. Poczucie, że bez tej drugiej osoby obok tak naprawdę czegoś nam brakuje

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz