poniedziałek, 12 grudnia 2011

10 grudzień

''Bywa czasem, że ogarnia nas bezgraniczne uczucie smutku, którego nie potrafimy opanować. Spostrzegamy, że magiczna chwila tego dnia dawno już minęła, a my jej wcale nie wykorzystaliśmy. A wtedy życie jakby ukrywa przed nami cały swój kunszt, cały urok.
Powinniśmy zawsze słuchać małego dziecka, którym niegdyś byliśmy- i które wciąż jeszcze w sobie nosimy. Ono dobrze wie, co to są magiczne chwile. I choć często udaje się nam zagłuszyć jego płacz, to jednak nigdy nie zdołamy stłumić jego głosu.
To dziecko, którym byliśmy, ciągle jest w nas obecne. Szczęśliwe są te maleńkie istoty, bowiem do nich należy Królestwo Niebieskie.
Jeśli nie narodzimy się na nowo, jeśli nie uda się nam spojrzeć na nasze życie raz jeszcze, z dziecinną prostotą i entuzjazmem, to zgubimy sens życia.
Ludzkość wymyśliła wiele sposobów samobójstw. Ci, którzy próbują uśmiercić swoje ciało, znieważają Boskie przykazania na równi z tymi, którzy próbują uśmiercić swoją duszę, choć zbrodnia tych ostatnich jest mniej widoczna dla ludzkich oczu.
Wysłuchajmy tego, co mówi nam dziecko ukryte w naszej duszy. Nie wstydźmy się go. Nie pozwólmy, aby się lękało, że jest samotne, bo nie dociera do nas jego głos. Bodaj raz dajmy mu szansę, aby pokierowało naszym losem. to dziecko dobrze wie, jak każdy dzień może się różnić od drugiego.
Sprawmy, aby poczuło się znowu kochane. Sprawmy mu przyjemność, nawet jeśli wymagałoby to od nas postępowania, od którego odwykliśmy, które może uchodzić za śmieszne w oczach innych ludzi.
Pamiętajmy, że mądrość ludzi jest szaleństwem w oczach Boga. Jeśli posłuchamy głosu dziecka, które mieszka w naszej duszy, oczy nasze znowu nabiorą blasku. A jeśli nie utracimy więzi z tym dzieckiem, to nigdy już nie utracimy więzi z życiem.''

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz